Zawodnik z Nastoli w klasyczny dla siebie sposób postanowił pożegnać się ze szwajcarskim zespołem. Na swoich mediach społecznościowych umieścił bowiem film, będąc w samych majtkach.

Dziś rano rozbrzmiała wiadomość o rozstaniu Saubera z Valtterim Bottasem i Zhou Guanyu po sezonie 2024. Szczególnie w kontekście Fina była to ciekawa informacja, ponieważ po 12 latach niemal na pewno pożegna się z etatowymi startami w F1. W tym czasie reprezentował ekipy Williamsa, Mercedesa i właśnie Saubera, do którego dołączył w 2022 roku.

Dziękując za kończący się epizod w Hinwil, 35-latek nie omieszkał tego zrobić w nietypowy sposób. Otóż zamieścił pożegnalny film, na którym znalazł się w czarnej koszulce, czapce baseballowej i... majtkach:

"Cześć wszystkim. Zgaduję, że mogliście już zobaczyć wiadomość o tym, że nie będę ścigał się w F1 z zespołem Saubera w 2025 roku. Chciałem wykorzystać tę okazję do podziękowania wszystkim za otrzymane wsparcie w przeszłości, teraz i w przyszłości", powiedział Bottas.

"Wielkie podziękowania kieruję też do zespołu za wszystko. Gdy jedne drzwi się zamykają, inne się otwierają. Naprawdę jestem podekscytowany tym, co przyniesie przyszłość i co będzie później."

Przyszłością Valtteriego będzie najprawdopodobniej powrót do Mercedesa w roli rezerwowego. Ogłoszenie tej informacji ma być tylko kwestią czasu. W tak komfortowej sytuacji nie znajduje się natomiast drugi pożegnany kierowca, czyli Zhou. Chińczyk oczywiście też wystosował swoje oświadczenie po decyzji Saubera, aczkolwiek nie zrobił tego w tak ekstrawaganckim stylu:

"Opuszczę zespół Saubera z końcem sezonu 2024. Chciałbym podziękować kibicom za nieustanne wsparcie. Jesteście fantastyczni i dalej mnie inspirujecie. Jestem niesamowicie dumny z reprezentowania mojego kraju jako pierwszy chiński kierowca F1. Liczę, że moje ściganie wciąż będzie inspirować innych, którzy śledzą moją historię", napisał Guanyu.

"Jestem zadowolony z moich wielu osiągnięć w trudnych warunkach F1, włączając w to zdobycie punktów w moim pierwszym wyścigu, przejechanie najszybszego okrążenia i kilka pamiętnych batalii w stawce. Niestety, ostatnie dwa sezony okazały się trudne dla wszystkich, aczkolwiek chcę patrzeć w przyszłość."

"Jestem pozytywnie nastawiony pod kątem przyszłości i teraz całą swoją uwagę poświęcam na to, by naprawdę pokazać, na co mnie stać. Obecnie prowadzę rozmowy odnośnie kilku opcji pozostania w padoku F1. Już niedługo o tym się dowiecie."